Eli Barbur Eli Barbur
1685
BLOG

KOZUBALEC & GOŚCINIEC

Eli Barbur Eli Barbur Polityka Obserwuj notkę 57

Mało znanym dziś symbolem adorowania Żydów przez instytucje chrześcijańskie w Polsce był KOZUBALEC - ściągana siłą danina będąca często rabunkiem całego mienia w biały dzień. Np. ubodzy krakowscy żacy z pałami wyciskali „kozubalec” z Żydów jadących na targ.

W XVI i XVII w. wymuszano na Żydach „kozubalec” w wys. 1 grosza za przejście lub przejazd koło kościoła lub skrócenie sobie drogi przez wiejski cmentarzyk. Uczniowie i belfrzy szkół przykościelnych wymuszali na Żydach rękoczynami datki na „materiały piśmienne”.

Zdarzało się czasem szczęśliwie, że Naród Księgi zmuszany był do płacenia za lampy kościelne. Znanym precedensem, jak byśmy dziś powiedzieli, był przypadek plebana wasilkowskiego, któremu Żydzi przynosili „kozubalec” - 40 funtów łoju na oświetlenie świątyni.

Zwodniczo pięknie brzmiąca w naszych uszach nazwa „kozubalec” pochodziła zapewne od koszy z uszami, którymi szczęśliwcy z Narodu Wybranego targali produkty. W gruncie rzeczy był to mało istotny haracz za prawo pobytu na gościnnej polskiej ziemi.


 


 


 


 

Eli Barbur
O mnie Eli Barbur

STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY. Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach.  “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima. FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka