TELAWIW OnLine: Nie da się zwalić winy za chamskie zadymy antysemickie na Węgrzech (naziolski Jobbik) - na jakieś „ogólnoeuropejskie nastroje i kryzys ekonomiczny”. Takie argumenty wysuwane przez Viktora Orbána podczas obecnych obrad WJC w Budapeszcie - budzą tylko pusty śmiech...
Węgrzy są narodem, który aktywnie uczestniczył w mordowaniu Żydów; nigdy dotychczas nie rozliczyli się w sensie historycznej odpowiedzialności z tego ludobójstwa. Jesteście jedynym państwem Europy Środkowej, gdzie wciąż żyje spora mniejszość żydowska - licząca ponad 120 tysięcy ludzi.
W łonie tej społeczności są jeszcze osoby, które cudem jakimś zdołały przetrwać Holokaust - jednocześnie na Węgrzech żyją tysiące potomków hitlerowskich zbrodniarzy wojennych i kolaborantów. Mister Orbán, sam o tym mówiłeś ostatnio w wywiadzie dla izraelskiej gazety Jedijot Achronot.
Zakorzeniona na Węgrzech antysemickie patologie - „rewitalizowane” są dodatkowo antyizraelizmem (zadymiarze Jobbika w arafatkach). Nie da rady Mr Orbán uwolnić się od czegoś takiego:)... bez autentycznego przeorania świadomości narodowej. Po prostu i zwyczajnie nie da rady, Mister Orbán.
Chyba, że chcecie, by ruszył ostatni exodus Żydów z Mitteleuropy - MOSTEM POWIETRZNYM EL-AL?