TELAWIW OnLine: Wielką zasługą zmarłego wczoraj Elie Wiesla było nie tylko - konieczne w obecnym świecie - podtrzymywanie pamięci o Holokauście i dawanie świadectwa niemieckiemu ludobójstwu. W dwudziestoleciu po Wojnie Sześciodniowej 1967, po zerwaniu stosunków między blokiem sowieckim i Izraelem, Wiesel był jednym z głównych łączników na linii Izrael - prześladowani Żydzi w ZSRR. Pokojowego Nobla dostał też i za tę działalność w dziedzinie praw człowieka. Po 1989 Wiesel wywierał naciski na Rumunię, aby zajęła się wreszce rozliczaniem swojego aktywnego udziału w Holokauście. Elie Wiesel – inaczej niż różni lewaccy renegaci żydowscy – starał się nigdy nie krytykować Izraela. Ngdy też jednak nie osiedlił się tutaj na stałe, a 2 lata temu - jak niegdys Albert Einstein - nie zgodził się niestety zostać prezydentem Izraela. Tak to widać jest...
https://youtu.be/F0-XkKJaK2Y
@
TELAWIW OnLine: „Chciwość i głupota to największe zagrożenia dla Ziemi” – zawyrokował w tych dniach słynny brytyjski astrofizyk Stephen Hawking; czyli ostatnie „10 dni, które wstrząsnęły światem” po Brexicie to tylko złudzenie psychohistoryczne.
DRYFUJĄCY PÓŁWYSEP.
TELAWIW OnLine: Nabieram coraz większego przekonania, że Brexitu - pomimo jego oczywistych przesłanek antymigrackich i antyglobalistycznych - nie da się jednak traktować do końca tylko w kategoriach „czystego rozumu”. Za tym wszystkim musi kryć się cos więcej... - np. z gatunku realizmu magicznego :).
@
Gatunek ten łączący w sobie fantazję z rzeczywistością reprezentuje moja ulubiona powieść „Kamienna tratwa” portugalskiego noblisty Jose Saramago – skądinąd eurokomucha. Jest to opowieść o tym, jak Półwysep Iberyjski z niejasnych powodów odrywa się od Europy i zaczyna dryfować po Atlantyku. Na tej ruchomej platformie wędruje sobie męsko-damska grupka bohaterów i pies wydający czasem ludzkie westchnienia. Władze w Madrycie i Lizbonie, podobnie jak macierzysty kontynent tracą komletnie głowę, podczas gdy sytuacja urąga podstawowym zasadom zachodniego racjonalizmu. „Kamienna tratwa” wyszła w 1986 roku, gdy Hiszpana i Portugalia przystąpiły do Unii Europejskiej. Jose Saramago przyznał potem, że pomysł z oderwaniem półwyspu był cholernie fajny, choć wyrwał mu się spod kontroli.
https://youtu.be/r6Mm7Or5_cI